DRON NEWS
Ostrzeżenie USA przed używaniem Chińskich dronów?
(Nie)Bezpieczeństwo danych
W sieci pojawiło się kilka informacji jakoby Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA ostrzegał o możliwości występowania problemów z bezpieczeństwem pozyskiwania oraz przetwarzania danych podczas używania dronów od chińskich producentów. Oczywiście w rzekomym ostrzeżeniu nie pada nazwa DJI, ale jest to praktycznie monopolista na rynku więc domniemać można, że głównie chodzi o najbardziej popularnego dostawcę. Niestety sam Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie skomentował tej sprawy, więc nie możemy potwierdzić w 100% prawdziwość takiego raportu.
Rząd USA ostrzega firmy korzystające z chińskich dronów przed możliwością przesyłaniem pozyskanych z bezzałogowca informacji bezpośrednio do producenta. Mając na uwadze to, że bardzo wiele firm używa dronów do różnego rodzaju inspekcji czy nadzoru budowy krytycznej infrastruktury ostrzeżenie może być uzasadnione przypominając chociażby ostatnią sprawę z blokadą nałożoną na firmę
Huawei.
Firma DJI zaprzecza i zapewnia bezpieczeństwo danych
Przemysłowy dron od DJI: Matrice 210 v2
Firma DJI oczywiście wielokrotnie odcinała się od podobnych zarzutów w przeszłości. Bezpieczeństwo technologii jest dla firmy priorytetowe, a ich ich jakość została wielokrotnie sprawdzona przez rząd USA oraz wiodące firmy amerykańskie. DJI zapewnia, że wszystkim klientom daje pełną kontrolę nad tym gdzie i jak są gromadzone, przechowywane oraz przesyłane dane odnośnie lotów. Dla klientów rządowych oraz obsługi infrastruktury krytycznej DJI zapewnia drony, które nie przekazują danych do producenta lub przez Internet, a klienci mogą uruchomić wszystkie środki ostrożności zalecane przez DHS.
Szpiegostwo za pomocą dronów?
Oczywiście mając na uwadze same techniczne możliwości sprzętu oraz wiele podobnych przypadków szpiegostwa w przeszłości, skalę potencjalnego zagrożenia dla bezpieczeństwa pozyskiwanych informacji łatwo sobie wyobrazić. Np. najnowsze sprzęty przemysłowe typu Matrice 200 v2 mają możliwość szyfrowania przesyłania danych za pomocą AES-256, który jest akceptowalny m.in. przez rząd amerykański. Mając na uwadze, to że aby uruchomić drona musimy najpierw zalogować się na konto DJI czyli być podłączonym do sieci można mieć wątpliwości co od dalszego wykorzystania informacji na temat tego kto, gdzie i kiedy uruchomił drona, jakie zdjęcia czy filmy wykonał nad jakim obszarem itp.. Patrząc od strony producenta, który jest światowym liderem w kwestii dronów, może być to doskonałe narzędzie do pozyskiwania wielu informacji z praktycznie każdego miejsca na ziemi. Już kilka miesięcy temu Departament Obrony zakazał używania dronów od DJI w Armii USA z powodu zagrożenia cyberbezpieczeństwa. Wtedy Pentagon nakazł przestać używać ponad 300 maszyn będących w ich dyspozycji. Można być pewnym tego, że jest to kolejna edycja wojny handlowej pomiędzy USA i Chinami jednak mamy nadzieję, że nie odbije się ona na zwykłych konsumentach i rozwoju technologii.